2017-06-09

Wycieczka Vb pełna wrażeń

Wycieczka Vb pełna wrażeń


W dniach 5 – 7 czerwca odbyła się wycieczka klasy 5b do Wrocławia i Świeradowa -Zdroju. Pojechały na nią 22 osoby oraz trzech opiekunów. W poniedziałek musieliśmy wstać wcześniej, ponieważ o godzinie 6:15 była zbiórka. I tak większość z nas nie mogła spać z emocji, więc pobudka nie była bolesna. Zajęliśmy miejsca w wygodnym autobusie, pomachaliśmy rodzicom na pożegnanie i wyruszyliśmy w drogę.
Gdy dojechaliśmy do Wrocławia, zatrzymaliśmy się w Hydropolis, czyli Muzeum Wody. Mogliśmy tam zobaczyć wodę z różnych, fascynujących perspektyw. Było to dla nas ciekawym przeżyciem. Następnie na godz. 12.15 pojechaliśmy do Aquaparku Wrocław, w którym dla większości najlepszą atrakcją była „leniwa rzeka” i oczywiście zjeżdżalnie. Na basenie spędziliśmy trzy godziny. Po wyjściu z aquaparku, pojechaliśmy do Świeradowa - Zdroju, gdzie czekała na nas obiadokolacja.

We wtorek po śniadaniu poszliśmy na spacer po mieście. Następnie wybraliśmy się w góry i z łatwością weszliśmy na szczyt! Na Rozdrożu Izerskim w Chacie Górzystów zjedliśmy przepyszne naleśniki. Przy zejściu z góry było troszkę ciężej, ale daliśmy radę. Gdy już byliśmy bliżej naszego ośrodka – „Beatki” zaczęło strasznie padać, więc wróciliśmy mokrzy i bardzo głodni. Na szczęście czekał na nas smaczny obiad.

W środę rano musieliśmy się pakować, niestety większość nie zdążyła do śniadania posprzątać pokoi i spakować swoich rzeczy, więc po śniadaniu dostaliśmy dodatkowy czas. Gdy już byliśmy gotowi do wyjścia, wyruszyliśmy w drogę. Jednak nie tak się skończyła nasza wycieczka. Zanim wróciliśmy do Ostrowa, wjechaliśmy gondolą na Izerski Szczyt. Po wjechaniu na górę wyruszyliśmy na krótki spacer i wstąpiliśmy do schroniska, gdzie zrobiliśmy małe zakupy. Następnie zjechaliśmy na dół i pojechaliśmy do miasta, żeby kupić pamiątki. Po zjedzeniu obiadu wyruszyliśmy w drogę powrotną. Po drodze wstąpiliśmy do zamku Grodziec - najlepiej zachowanego zamku w Krainie Wygasłych Wulkanów, a następnie wyruszyliśmy prosto do Ostrowa. Mimo opóźnienia, ze względu na korki, wszyscy wrócili zadowoleni do swoich domów.

Dziękujemy Pani Ewie Wasielewskiej, Pani Agnieszce Śniegowskiej i Pani Kasi Pawlik za zorganizowanie wycieczki i opiekę nad nami, Panu przewodnikowi za wzbogacenie naszej wiedzy o zwiedzanych miejscach oraz Panu kierowcy za bezpieczną drogę.

Relacja- Iga Bolach, zdjęcia Ewa Wasielewska